Marcin Borowczyk (pierwszy z prawej) rozpoczął festiwal strzelecki Wisłoka (fot. archiwum)
Zawodnicy Wisłoka Wiśniowa nie pozwolili Startowi Pruchnik cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w sezonie. Beniaminek znów przegrał, a Wisłok umocnił się w środku tabeli.
Goście już po kwadransie gry cieszyli się z prowadzenia. Do siatki rywala trafił Marcin Borowczyk. Start niby walczył, próbował rozgrywać piłkę, ale więcej argumentów miał Wisłok Wiśniowa.
Kolejne gole wisiały w powietrzu. Przed przerwą na listę strzelców wpisali się Dawid Zimny i Jakub Baran. Po ich trafieniach losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte.
Po zmianie stron na 0-4 podwyższył Waldemar Złotek. W ostatniej minucie drugiego gola w meczu zdobył Dawid Zimny.
0-1 Marcin Borowczyk (15)
0-2 Dawid Zimny (30)
0-3 Jakub Baran (41)
0-4 Waldemar Złotek (62)
0-5 Dawid Zimny (90)
Start Pruchnik: Czerwiński – J. Barszczak, Cienki (70 Kolasa), Cząstka, Czura, Kamiński, M. Mikłasz, Pańko (57 R. Znamieńczyków), Parawa (46. W. Znamieńczyków, 80. Kurecki), Smalec, Wojtowicz.
Wisłok Wiśniowa: Ząbik – Borowczyk (70 Madeja), Bernacki, Kuta (80 Ochalik), Kozubek, Cyran, Śliwa, Baran, Wolański (46 Złotek), Zimny (59 Maik), Sajdak (56 Stanisz).
Sędziował Kamil Dobosz (Brzozów).
Żółte kartki: Kuta.
Widzów 100.
Tabela 4 ligi podkarpackiej: