2023-08-19 19:04:38

Remis, który nie krzywdzi nikogo. Grająca w "dziesiątkę" Głogovia nie dała się pokonać Legionowi

fot. Grzegorz Gajdzik
fot. Grzegorz Gajdzik
Pomimo gry w przewadze przez ponad 50 minut Legion Pilzno nie zdołał wywieźć pełnej puli z Głogowa Małopolskiego. Gości stać było na odrobienie strat po golu Marcina Tubka zaś po wydarzeniach w samej końcówce mogą mówić o sporym szczęściu, że nie wracają z pustymi rękami.
 
Pojedynkiem z Legionem Pilzno kończyli serię meczów przed własną publicznością piłkarze Głogovii Głogów Małopolski. W trzeciej kolejce 4 Ligi Podkarpackiej podopieczni Kamila Kawy stanęli przed szansą zmazania plamy po niemrawym występie przeciwko rezerwom Stali Rzeszów, z kolei przeciwnicy chcieli podtrzymać serię meczów bez porażek.
 
Spotkanie rozpoczęło się od kontrowersji. Już w 2. minucie w polu karnym przyjezdnych padł Konrad Domoń, ale pomimo protestów gospodarzy sędzia nie podyktował rzutu karnego. Kilka chwil później groźne dośrodkowanie w pole karne gości zakończyło się uderzeniem głową, problemów ze złapaniem piłki nie miał Krystian Maniecki. Legion odpowiedział strzałem Jakuba Szewczyka, który na raty obronił Piotr Lipka.

 

Po upływie pierwszego kwadransa „główką” starał się zaskoczyć golkipera gości Filip Czop, ten jednak zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką. Ataki miejscowych przyniosły efekt w 19. minucie. Kamil Woźniak pognał lewą strona i w sytuacji sam na sam wpisał się na listę strzelców.
 
Po zdobytym golu głogowianie nieco się cofnęli a częściej przy piłce utrzymywali się zawodnicy Łukasza Bartkowskiego. Poza stałymi fragmentami gdy nie zdołali jednak poważniej zagrozić bramce Lipki, sami zaś mogli stracić drugą bramkę. W 27. minucie w polu karnym rywali znalazł się Radosław Leń i dogodnej sytuacji uderzył wprost w ręce Manieckiego. Kolejna godna uwagi akcja miała miejsce na 10 minut przed końcem pierwszej odsłony. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Grzegorz Płonka, futbolówka poszybowała nad bramką.

 

4 minuty później miała miejsce sytuacja, która w istotny sposób wpłynęła na zmianę nastrojów w obydwu ekipach. Z boiska wyleciał Kamil Pilecki, który sfaulował wychodzącą na czystą pozycję Piotra Sygułę i od tego momentu Legion częściej gościł na połowie gospodarzy. Nie utrudniło to jednak miejscowym dowiezienia minimalnej przewagi do zmiany stron.
 
Już pierwsza akcja w drugiej połowie mogła zakończyć się wyrównaniem. Oko w oko z Lipką stanął Szewczyk, bramkarz Głogovii przytomnie skrócił kąt i wszystko skończyło się na rzucie rożnym. Na reakcję miejscowych trzeba było czekać do 53. minuty. Z dystansu uderzył Mirosław Kmiotek i po rykoszecie piłka minęła nieznacznie słupek. 120 sekund później przyjezdni mogli odrobić straty. Pierwszy kontakt z piłką świeżo wprowadzonego na boisko Miłosza Burasa zakończył się na stojącym przed linią bramkową defensorem rywali.

 

Piłkarze Legionu nie zdołali jeszcze ochłonąć po zmarnowanej szansie a niebezpieczną kontrę wyprowadzili przeciwnicy. Rajdem prawą stroną błysnął Czop, zaś jego uderzenie z ostrego kąta zatrzymał Maniecki.
 
Po godzinie gry z ulgą mogli odetchnąć głogowianie. Ostro bitej piłki w pole karne nie sięgnął Szewczyk, któremu do zmiany wyniku zabrakło kilku centymetrów. Siedem minut później składna akcja gości zakończyła się obroną w wykonaniu Lipki. Wysiłki przyjezdnych zostały nagrodzone w 73. minucie. Zimną krwią w zamieszaniu podbramkowym wykazał się Marcin Tubek, posyłając piłkę obok bezradnego Lipki.

 

Ten kto spodziewał się naporu Legionu w ostatnim kwadransie mógł być niesamowicie zaskoczony. Więcej z gry miała Głogovia stwarzając dwie okazje na zdobycie gola. Najpierw z piłką minął się Maniecki, ale zdołał zaasekurować go jeden z obrońców, zaś po rzucie rożnym tuż zza szesnastki uderzył Kmiotek, piłka minimalnie powędrowała obok słupka. Gości stać było na strzał z rzutu wolnego Syguły, jednak nie mógł on zaskoczyć Lipki. W doliczonym czasie gry żadna z drużyn nie zdołała poważniej zagrozić bramce rywali i ostatecznie potyczka zakończyła się podziałem punktów.   
 

 

1-0 Kamil Woźniak (19)
1-1 Marcin Tubek (73)

 

Głogovia Głogów Małopolski: Piotr Lipka- Radosław Leń, Mirosław Kmiotek, Kamil Pilecki, Konrad Domoń, Grzegorz Płonka (66. Xavier Walat), Filip Czop, Arkadiusz Staszczak, Szymon Maćkowiak (79. Hubert Osuch), Kamil Woźniak (74. Denys Mostovyi), Tomasz Płonka
 
Legion Pilzno: Krystian Maniecki- Piotr Syguła, Paweł Dziedzic (54. Miłosz Buras), Damian Pęcak (54. Kacper Nytko), Luigi Manzo, Adrian Czyż, Tomasz Barycza (67. Miłosz Chmura), Jakub Szewczyk (86. Mikołaj Sypek), Oskar Mazur, Patryk Misztal (54. Bartłomiej Sztuka), Marcin Tubek

Autor: Radosław Dudek

4 liga podkarpacka - wyniki meczów 3. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

Stały czytelnik 2023-08-19 23:02:03

Jestem pod wrażeniem relacji z meczu. Nie pamiętam tak dokładnej i bardzo dobrze napisanej bez ogólników i wyświechtanych zwrotów. Brawo !

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij