2024-02-20 16:20:19

Michał Knapp przed Texom European Individual Ice Speedway Championship: Mam duszę wojownika

fot. materiały prasowe (na zdjęciu Michał Knapp)
fot. materiały prasowe (na zdjęciu Michał Knapp)
Trzynaste, dwunaste, jedenaste i osiemnaste miejsce. Takie lokaty zajmował Michał Knapp w Indywidualnych Mistrzostwach Europy, jakie Polak zajmował w ostatnich czterech latach. W tym roku nasz jedyny reprezentant przyjedzie do Sanoka z wyraźnym celem – chce wreszcie pokazać, że potrafi skutecznie rywalizować z konkurentami. Pomóc w tym ma m.in. dużo lepszy sprzęt niż kiedyś. Texom European Individual Ice Speedway Championship już w najbliższą sobotę i niedzielę na torze „Błonie”. Początek zawodów zarówno 24 jak i 25 lutego o 14.00.

– Do Texom European Ice Speedway Championship w Sanoku zostało już niewiele czasu. Napięcie w teamie pewnie rośnie. Jaki cel postawisz sobie przed zawodami?

– Jestem bojowo nastawiony do tego turnieju. Liczę na to, że limit pecha wyczerpałem w Szwecji i teraz będzie tylko lepiej. Chciałbym w tym roku pokazać na co mnie stać i udowodnić, że Michał Knapp ma duszę wojownika, bo takim się czuję. Mam nadzieję, że kibice zobaczą, że coś w tym sporcie jednak potrafię jeszcze zdziałać.

– W eliminacjach do mistrzostw świata w Örnsköldsvik zająłeś 14. miejsce. Mogło być zdecydowanie lepiej, gdyby nie wydarzenia z pierwszego biegu…

– Tak, w moim inauguracyjnym wyścigu najechał na mnie Jesper Iwema, co spowodowało całkowitą destrukcję mojego nowego motocykla. Na pozostałą część zawodów musiałem więc przesiąść się na rezerwową maszynę, na której ścigałem się w zeszłym roku w Sanoku. Już wtedy widać było, że ten sprzęt nie spisywał się zbyt dobrze. Jechałem na tym motocyklu w sposób zachowawczy, a wiadomo, że taka jazda nie może przynieść niczego dobrego. Na domiar złego sędzia trochę mnie skrzywdził, pozbawiając w sumie dwóch punktów, co przesądziło o kiepskim końcowym wyniku.

– Czy w takich momentach przychodzą chwile zwątpienia?

– W tym roku jeszcze taka chwila nie przyszła i mam nadzieję, że się nie pojawi. Chociaż po tej kraksie z Jasperem Iwemą i uszkodzeniu sprzętu, wiedziałem, że te zawody się dla mnie skończyły. Jeśli pytasz o momenty zwątpienia, to takie miałem w zeszłym roku, po moim ostatnim wyścigu w Sanoku. Nic wtedy nie szło po mojej myśli, cały czas miałem tylko pod górkę. Miałem spore wątpliwości, czy kontynuować swoją przygodę z ice speedwayem. Ale ostatecznie postanowiłem próbować dalej. Z założenia sporty motorowe polegają na tym, że zawodnicy się ścigają i wyjeżdżają na tor, by wywalczyć jak najlepszą lokatę. Ja nie czerpię przyjemności z samego pokazania się przed publiką. To mija się z celem. To, że odczuwam zawód swoją postawą, jest naturalne. Wiadomo, że żaden z zawodników nie chce przyjmować na torze samych upokorzeń, tylko walczyć i zdobywać punkty. Ja do tej pory nie miałem odpowiedniego sprzętu, by skutecznie rywalizować z innymi. W tym roku. dzięki pomocy Polskiego Związku Motorowego oraz Macieja Polnego ze Speedwayevents.pl oraz moich sponsorów zakupiłem sprzęt, który mi pasuje i czuję się na nim dobrze. Jak już jednak wspomniałem, nie byłem w stanie zbyt wiele na nim pokazać. Ale jestem dobrej myśli.

– Czyli dało się ten sprzęt uratować?

– Mój sztab mechaników dzielnie pracował nad tym, by uszkodzony motocykl odbudować. Wszystko na szczęście jest na dobrej drodze. W Sanoku będę mógł ten sprzęt sprawdzić w boju i w końcu się wykazać. Liczę, że wyciągnę z tego motocykla tyle, ile będzie się dało i pozwoli to na skuteczną rywalizację z konkurentami.

– Które miejsce zadowoli Cię więc w tegorocznych mistrzostwach?

– To jest zawsze pytanie, na które najtrudniej mi się odpowiada. Wiadomo, że chciałoby się jak najwięcej. Cieszyłbym się z pierwszej ósemki, ale nie ma co ukrywać – stawka jest mocna i będzie z kim rywalizować. Każdy ma wysokie ambicje.

– Kto w takim razie Twoim zdaniem jest faworytem do złota?

– Myślę, że Luca Bauer będzie chciał się odgryźć Franzowi Zornowi i odebrać mu tytuł. Na pewno tę dwójkę widzę również i w tym roku na podium. Kto będzie trzeci? Trudno powiedzieć, choć pewnie Szwed Jimmy Olsen również należy do faworytów.

– Pierwsze kroki w ice speedwayu stawia także Twój brat, Miłosz. Jak przebiega jego rozwój?

– Tak, Miłosz również połknął bakcyla. W tym roku podczas dwóch weekendów mieliśmy okazję wspólnie potrenować. Dostrzegam w nim potencjał. Jeździ rozważnie, z głową i pomysłem. Wiadomo, że treningu to coś innego niż jazda w zawodach, ale wydaje mi się, że już teraz poradziłby sobie, jadąc spod taśmy w czwórkę. Jeśli będzie miał okazję, by trochę więcej potrenować, to spokojnie będzie mógł rywalizować w zawodach rangi mistrzostw Europy.

– Czy zatem doczekamy się braterskiego duetu na wspólnych zawodach?

- W tym sezonie raczej nie, ale być może uda się w przyszłym. Najpierw będziemy chcieli bratu załatwić klub, by mógł podpisać kontrakt, a także podejmiemy rozmowy z Polskim Związkiem Motorowym na temat licencji dla Miłosza. Na pewno będziemy się starali o udział w jakimś turnieju i niewykluczone, że wkrótce spotkamy się razem na torze.

Bilety
Trwa sprzedaż biletów na wydarzenie w Sanoku. Przygotowano pakiety biletowe na dwa dni z ice speedwayem na torze „Błonie”, można też zaopatrzyć się w wejściówki osobno na każdy dzień. Ceny są identyczne jak przed rokiem. Sprzedaż prowadzona jest online – na stronie bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl.

Cennik
Pakiety dwudniowe
VIP (w cenie: miejsce parkingowe, wysokiej klasy catering, zestaw upominków, miejsce z najlepszą widocznością na trybunie, program zawodów)
599 zł – normalny
349 zł – ulgowy – osoby do 18 roku życia
Trybuna
99 zł – normalny
79 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)
Korona Stadionu:
79 zł – normalny
59 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)

Bilety na jeden dzień (sobota lub niedziela)
VIP (w cenie: miejsce parkingowe, wysokiej klasy catering, zestaw upominków, miejsce z najlepszą widocznością na trybunie, program zawodów)
349 zł – normalny
199 zł – ulgowy – osoby do 18 roku życia
Trybuna:
59 zł – normalny
49 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)
Korona Stadionu:
49 zł – normalny
39 zł – ulgowy (dzieci i młodzież od 7 do 18 roku życia; emeryci i renciści)
Dzieci do lat 6 – wstęp bezpłatny z pełnoletnim opiekunem

Źródło: materiały prasowe

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij