2024-02-11 22:21:32

Wojciech Włodarczyk: Pojedynki na Podpromiu to jest zawsze taka wisienka na torcie

Wojciech Włodarczyk docenił zagrywkę rzeszowskiego zespołu. Fot. www.stalnysa.pl
Wojciech Włodarczyk docenił zagrywkę rzeszowskiego zespołu. Fot. www.stalnysa.pl
Rywalizację z rzeszowskimi siatkarzami ocenił przyjmujący PSG Stali Nysa, Wojciech Włodarczyk.
 
Ten mecz miał dwa oblicza. Co takiego stało się po drugim secie, że w trzecim powstaliście jak feniks z popiołów i w eleganckim stylu go wygraliście?
 
To na pewno jest jakiś pozytyw z tego meczu, o którym fajnie jest porozmawiać, aczkolwiek było parę negatywnych rzeczy i one zadecydowały o tym, że Resovia zgarnia trzy punkty. Nie ma nic odkrywczego w twierdzeniu, że był to mecz zagrywki. W momencie, gdy gospodarze odjeżdżali na kilka punktów, podejmowali większe ryzyko w zagrywce i dzięki niej bardzo byli w stanie zrobić nam dużo kłopotów. Podobnie było w naszym przypadku w trzecim secie. Zouheir El Graoui popisał się kilkoma bardzo fajnymi serwisami, które ustawiły wynik. W drugim secie mieliśmy tylko moment w którym ten wynik też nie wyglądał najgorzej, głównie dzięki Remigiuszowi Kapicy, który miał serię w ataku i zza 9. metra. 
 
Jak bardzo zaskakujące było dla was wyjściowe ustawienie Resovii? To był pierwszy raz kiedy zagrała takim składem, gdzie podstawowi zawodnicy odpoczywali a więcej czasu na pokazanie się mieli zmiennicy.
 
Myślę, że nikt nie spodziewał się tego ustawienia. Dużo zmian w drużynie Resovii na pewno nastąpiło w przeciągu paru miesięcy, więc zespół który wyszedł był dla nas zupełnie nowy. Nie przygotowywaliśmy się na takie ustawienie, ale to nie sprawia, że mieliśmy prawo być zaskoczeni przez cały mecz. Owszem, to może jakby troszeczkę wybić z uderzenia na dwie akcje, ale jako profesjonaliści powinniśmy być gotowi na to, że jeżeli drużyna ma 14 zawodników to z 14 będzie korzystała. Nie jest to dla nas wytłumaczenie, iż przegraliśmy przez to, że przeciwnik zaskoczył nas ustawieniem.
 
Przed wami maraton rozgrywek meczów w rozgrywkach PlusLigi, do tego walczcie też o udział w play-offach, bo znajdujecie się w pobliżu ósmego miejsca. Czy z każdym spotkaniem ta presja na was jest coraz większa, żeby dostać się do tej ósemki, czy raczej macie z tyłu głowy zasadę, że każde kolejne spotkanie to są kolejne punkty do ugrania? 
 
Tak, bardziej na tej zasadzie. Myślę że ta grupa pościgowa z roku na rok, która chce walczyć o play-off jest coraz większa i coraz więcej zespołów ma prawo o tym żeby myśleć, że zasługuje na czołową „ósemkę” i  chce o nią walczyć. Mecz z Resovią nie przesądzi o tym, czy w tych play-offach będziemy, czy nie. Mamy spotkania z bezpośrednimi rywalami, które powinniśmy wygrywać i w nich punktować. Pojedynki na Podpromiu to jest zawsze taka wisienka na torcie, nobilitacja za ciężko wykonywaną pracę i to jest wspaniała sprawa, żeby tutaj rywalizować. Chcieliśmy pokazać się z dobrej strony i na pewno podziękować kibicom za to, że wspierają nas na każdym meczu. Zagrać dla nich, gdyż każda dobra akcja, każdy punkt wyciągnięty tutaj byłby sporą nagrodą za naszą ciężką pracę. 
 
Bardzo Pana dziękuję, życzę powodzenia.
 
Radosław Dudek

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij