Stal Mielec zagra z Wartą Poznań. Obie ekipy liczą na przełamanie

fot. Radek Kuśmierz

Już jutro Stal Mielec przed własną publicznością zmierzy się z Wartą Poznań w ramach 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Czy podkarpacki zespół przełamie się po trzech porażkach z rzędu?

W poniedziałek punktualnie o 19:00 rozpocznie się ostatni mecz 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na Solskiego 1 przyjedzie Warta Poznań.

Podopieczni Kamila Kieresia ostatnich kolejek na pewno nie mogą zaliczyć do udanych. Trzy porażki z rzędu i tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Jutrzejsze spotkanie przed własną publicznością będzie więc idealną okazją na przełamanie i poprawienie swojej sytuacji w ligowej tabeli.

Warta Poznań na ten moment plasuje się tuż nad strefą spadkową. Podopieczni Dawida Szulczka zgromadzili do tej pory 10 "oczek". Złożyły się na to dwa zwycięstwa i cztery remisy.

Warta w ostatnich czterech kolejkach nie zaznała smaku zwycięstwa i do Mielca także przyjedzie z myślą o przełamaniu.

W minionej kolejce ekipa z Poznania zremisowała 1-1 z Koroną Kielce. Stal Mielec natomiast przegrała na wyjeździe z Widzewem Łódź 0-1.

Kamil Kiereś: Warta Poznań na pewno będzie miała plan na to spotkanie

- Wydaje mi się, że Warta Poznań, to taka drużyna, która na pewno będzie miała plan na to spotkanie. Sztab szkoleniowy Warty często przygotowywał się pod rywala. Na pewno istotną rzeczą w ich grze jest zespołowość, gra obronna, ale jest to też drużyna, która momentami stosuje wysoki pressing- mówił Kamil Kiereś przed meczem z Wartą Poznań.

- Jest to na pewno drużyna niewygodna, trzeba będzie stanąć na wysokości zadania i pokazać swoje najlepsze atuty.

Przede wszystkim pokazać skuteczną grę zarówno w obronie, jak i w ataku, żeby sięgnąć po trzy punkty- podkreślił opiekun Stali Mielec.

Ostatni raz obie drużyny mierzyły się w minionym sezonie. W rundzie jesiennej starcie obu drużyn zakończyło się remisem 1-1, a na wiosnę komplet punktów padł łupem Stali Mielec, która odniosła skromne zwycięstwo 1-0.

Obie ekipy w ostatnich czterech kolejkach zdobyły tylko cztery punkty. Remis w jutrzejszym spotkaniu na pewno nie zadowoli żadnej ze stron.

Pierwszy gwizdek przy Solskiego 1 zabrzmi punktualnie o godz. 19:00. Arbitrem, który poprowadzi to spotkanie, będzie Patryk Gryckiewicz.