Adam Imiela po meczu z Lechem II Poznań: Był to pierwszy hat-trick w mojej karierze

fot. Radek Kuśmierz

- Na pewno fajne uczucie strzelić trzy bramki i pomóc drużynie, ale na ten sukces pracowała cała drużyna- powiedział nam po meczu z Lechem II Poznań, Adam Imiela.

- Na pewno fajne uczucie strzelić trzy bramki i pomóc drużynie, ale na ten sukces pracowała cała drużyna, bo tak naprawdę dobrze weszliśmy w mecz, kontrolowaliśmy przebieg spotkania od pierwszej minuty i uważam, że zasłużenie wygraliśmy 3-1. Trochę głupio stracona bramka, nie ustrzegliśmy się błędu, ale i tak zasłużone zwycięstwo- mówił Adam Imiela.

- Który to hat-trick w Twojej karierze?

- Pierwszy, także na pewno fajne uczucie w takim meczu zagrać i strzelić trzy bramki.

- Hat-trick i dodatkowo kibice skandowali Twoje imię i nazwisko po meczu. Rzadko się to zdarza tutaj w Stalowej Woli.

- To też zdarzyło mi się pierwszy raz. Na pewno też cieszy podwójnie, bo pomogłem drużynie zdobyć trzy punkty, a to jest najważniejsze.

- Co robiłeś w tej przerwie, kiedy miałeś kontuzję, bo nawet pojedynek biegowy wygrałeś przy trzeciej bramce, a szybkościowcem nigdy nie byłeś.

- Nigdy nie byłem szybkościowcem. Wszyscy ciężko pracujemy, mamy dobrych trenerów od przygotowania motorycznego, tutaj zasługi dla trenera Żmudy, bo on nas przygotowuje pod kątem motoryki i to później widać na boisku przez pełne dziewięćdziesiąt minut i to potem daje rezultat w postaci zwycięstw.

Adam Imiela po meczu z Lechem II Poznań: Był to pierwszy hat-trick w mojej karierze

Czytaj także

Komentarze

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB