Klasa O Rzeszów: Problemy lidera w starciu z beniaminkiem i zwycięstwo Włókniarza Rakszawa [Podsumowanie 20.kolejki]

fot. Strug SZiK Tyczyn

Za nami 20. kolejka Klasy O. Rzeszów, w której emocji nie zabrakło. Lider z Tyczyna musiał się mocno napocić aby dopisać kolejne trzy punkty, a Włókniarz Rakszawa pokonał rezerwy Stali Rzeszów.

Strug SZiK Tyczyn w sobotę walczył o kolejne ligowe punkty, aby umocnić się na pozycji lidera. Beniaminek z Budziwoja postawił jednak bardzo trudne warunki gospodarzom. Ostatecznie po pełnym emocji spotkaniu derbowym lider tabeli pokonał Grunwald Budziwój 3-2. Na listę strzelców wpisał się kolejny raz w tej rundzie Mateusz Wojtanowski, a także Kamil Drob i Łukasz Janik, który wykorzystał rzut karny. Dla gości strzelali Jakub Borowiec i Mateusz Członka.

Znajdujący się na pozycji wicelidera Włókniarz Rakszawa pokonał rezerwy Stali Rzeszów 2-0. Od początku widoczna była przewaga gospodarzy, którzy już przed przerwą wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Autorem obu trafień był Dawid Kania. Warto dodać, że świetnie w tym meczu spisywał się bramkarz Włókniarza, który doskonałą interwencją w końcówce zatrzymał zawodników Stali.

KS Zaczernie zremisowało 2-2 ze Strumykiem Malawa, po bardzo zaciętym spotkaniu. W innym meczu Błażowianka Błażowa pokonała 5-2 drugą drużynę Resovii. Hat-tricka w tym meczu ustrzelił Michał Karnas, a dwa trafienia dołożył Mikołaj Wania. Dla drużyny z Rzeszowa strzelali Adam Ziemnicki i Jakub Kobiera.

Trzy punkty dołożył też Sokół Sokołów Małopolski znajdujący się obecnie na piątej pozycji. Gospodarze pewnie pokonali 3-1 GKS Niebylec znajdujący się na dnie ligowej tabeli. Wynik spotkania szybko otworzył Michał Uram, a kilka chwil później prowadzenie podwyższył Daniel Ziobro. Goście przed przerwą strzelili kontaktową bramkę, której autorem był Sebastian Musiał. Kropkę nad "i" postawił jednak zawodnik Sokoła, Patryk Sobuś.