Łatwe zwycięstwo Sokoła Nisko. Czarni Jasło zagrali... w pożyczonych strojach

Czarni Jasło zagrali w zielonych strojach... Sokoła Nisko. Swoich zapomnieli wziąć. To niestety przyniosło im pecha i przegrali wysko, bo aż 1-4.

Sokół Nisko nie miał problemów, aby pokonać Czarnych Jasło. Gospodarze zaaplikowali przyjezdnym aż cztery gole.

Piłkarze Czarnych Jasło przyjechali do Niska... bez koszulek, których zapomnieli wziąć ze sobą. W związku z tym musieli zagrać w zielonych strojach Sokoła Nisko. Te chyba przyniosły szczęścia gospodarzom.

Worek z bramkami otworzył już w 8. minucie Sebastian Kocój. Przed przerwą wprawdzie Czarni Jasło zdołali jeszcze wyrównać (za sprawą Marcina Warchoła), ale później trafiali już tylko gospodarze.

Po przerwie Sokół Nisko zdobył jeszcze trzy gole. W 69. minucie Sebastiana Tylka pokonał Karol Wilk. Zaledwie dwie minuty później golkiper z Jasła ponownie skapitulował - na 3-1 strzelił Michał Serafin.

W ostatniej minucie spotkania trafienie zaliczył także Damian Juda.

SOKÓŁ NISKO - CZARNI JASŁO 4-1 (1-1)

1-0 Kocój (8)

1-1 Warchoł (34)

2-1 Wilk (69)

3-1 Serafin (71)

4-1 Juda (90)

PROMOCJA DLA NOWYCH GRACZY W INTERWETTEN: BONUS 50 €

Sokół Nisko: Tomczyszyn - Dyba, Wilk, Woźniak, Szpyra (75. Pławiak), Niedziałek (80. Wojtak), Wójcik (62. Kowal), Kocój (83. Kwiatkowski), Kobylarz (75. Skrzat), Serafin, Juda

Czarni Jasło: Tylek - Munia, (55. Stelmach), Dziedzic (84. Rodak), Nawracaj, Tusiński, Szopa, Chrząszcz, Tłuściak, Madejczyk (71. Urban), Warchoł, Świątkowski (30. Żygłowicz)

Sędziował: Paweł Charchut (Rzeszów). Żółte kartki: Szopa, Madejczyk