2014-10-28 15:05:13

Stal Stalowa Wola nie dała rady Śląskowi Wrocław

Piłkarze Stali Stalowa Wola ulegli Śląskowi Wrocław 0-1 w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Gospodarze stracili gola dopiero w końcówce spotkania.
 
Podopieczni Jaromira Wieprzęcia znów pokazali się z dobrej strony na tle rywala z T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem jednak szczęścia zabrakło - Śląsk Wrocław wygrał w Stalowej Woli 1-0 i to on zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski.
 
Mecz od pierwszych minut był bardzo zacięty. Goście mieli zdecydowaną przewagę i częściej atakowali, ale "Stalówka" nadrabiała walecznością i bardzo długo walczyła jak równy z równym.
 
W 62. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został jeden z zawodników gospodarzy - Marcin Kowalski. Pomimo gry w osłabieniu gracze Stali Stalowa Wola wcale jednak nie rezygnowali z walki o zwycięstwo i przeprowadzili kilka groźnych kontrataków.
 
W 78. minucie gospodarzy uratował Tomasz Wietecha, którzy obronił rzut karny wykonywany przez Sebastiana Milę.
 
Dopiero na trzy minuty przed końcem do siatki trafił Juan Calahorro, który z bliskiej odległości pokonał golkipera gospodarzy.
 
Przygoda "Stalówki" z Pucharem Polski w tym sezonie zakończyła się zatem w 1/8 finału. Podkarpacki zespół na pewno może być zadowolony ze swojej postawy, bo pokazał się z bardzo dobrej strony.

STAL STALOWA WOLA - ŚLĄSK WROCŁAW 0-1 (0-0)

0-1 Calahorro (87)
 
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kowalski, Łanucha, Michałek, Żmuda (90. Kałat), Mistrzyk (59. Płonka), Giel (65. Kantor), Sekulski
 
Śląsk Wrocław: Pawełek - Zieliński, Grodzicki, Hołota, Pawelec, Hateley, Droppa (70. Calahorro), F. Paixao, Mila, Puch, Machaj (83. Ostrowski)
 
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Żółte kartki: Kowalski, Mistrzyk, Wietecha - Grodzicki, Mila
 
źródło: polskieligi.net

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

ZKS 2014-10-30 05:51:02

Brawo Balon! Stal Rzeszów pamięta.!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij