2014-05-03 23:25:17

Fatalna passa "Stalówki" trwa nadal. Wigry Suwałki wygrały przy Hutniczej

W spotkaniu 28. kolejki 2 ligi wschodniej Stal Stalowa Wola podejmowała na własnym obiekcie Wigry Suwałki. Mecz wygrali goście 2-0.
 
Obie drużyny bardzo chciały zdobyć dziś 3 punkt i było to widać od pierwszych minut meczu. Pierwszą klarowną sytuacje stworzyli sobie goście w 2. minucie meczu. Po błędzie obrońcy gospodarzy do piłki dopadł Marcin Tarnowski uderzając po długim rogu. Piłka nieznacznie minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Tomasza Wietechę.
 
Gospodarze minute później odpowiedzieli niecelnym strzałem Radosława Mikołajczaka z około 30 metrów. Groźnie strzelał także głową Tomasz Płonka, lecz piłkę pewnie złapał Karol Salik.
 
Na kolejną klarowną sytuacje musieliśmy zaczekać do 20 minuty meczu. Mateusz Żebrowski "zakręcił" na lewej stronie obrońcą gospodarzy i wrzucił w pole karne. Tam uderzać próbował Tomasz Tuttas, ale wślizgiem sytuacje ratował zawodnik "Stalówki".
 
Tempo meczu spadło i obie drużyny do końca pierwszej połowy nie stworzył sobie już klarownych okazji.
 
Drugą połowę goście zaczęli podobnie jak pierwszą, czyli od mocnego uderzenia. Strata zawodnika "Stalówki" i rozpędzony Karol Mackiewicz wpada w pole karne. Jego uderzenie zostało zablokowane i futbolówka wypadała za pole karne. Szczęścia próbował jeszcze Żebrowski, jednak piłka minęła lewy słupek bramki gospodarzy.
 
W 48. minucie z lewej strony dośrodkowywał Mackiewicz i wbiegający w pole karne Tuttas nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce z bliskiej odległości.
 
W 63. minucie na boisku pojawił się Wojciech Fabianowski, który już 11 minut później musiał opuścić plac gry. Doświadczony napastnik w środku pola zaatakował od tyłu zawodnika Wigier za co otrzymał czerwoną kartke.
 
W 78. goście podwyższyli na 2-0 po błędzie "Balona", który wybił piłkę pod nogi gracza Wigier. Sytuacje próbował ratować jeszcze Michał Bogacz, jednak ostatecznie Sebastian Radzio znalazł się sam na sam z Wietechą i pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał golkipera gospodarzy.
 
Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Mikołajczak znalazł się sam na sam z Salikiem, ale piłka po jego strzale w długi róg trafiła w słupek.
 
W 94 minucie gospodarze mieli rzut karny po faulu na Tomaszu Płonce. Do futbolówki podszedł Wojciech Reiman, uderzył w lewy róg bramki. Salik wyczuł intencje strzelca i pewnie obronił jedenastkę.
 
STAL STALOWA WOLA - WIGRY SUWAŁKI 0-2 (0-0)
0-1 Tuttas (48)
0-2 Radzio (78)
 
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Mistrzyk, Czarny, Reiman, Kachniarz (63. Fabianowski), Łanucha, Bartkiewicz, Argasiński, Płonka, Mikołajczak, Bogacz.
 
Wigry Suwałki: Salik - Żebrowski (87. Kamiński), Bogusz, Karankiewicz, Wenger, Atanacković, Tuttas (72.Radzio), Mackiewicz (81.Povilas), Lauryn (65.Michałkowski), Tarnowski, Bartkowski. 
 
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Żółte kartki: Mistrzyk, Płonka - Wenger, Mackiewicz, Tuttas, Radzio. Czerwona kartka: Fabianowski (74, za faul od tyłu).
 
źródło: polskieligi.net / własne (Jarek Jurkiewicz)

Komentarze

Komentarze: 2

Rozwiąż działanie =

siarkowiec 2014-05-04 17:51:16

3 liga 3 liga stalówka haha !!!

1938 2014-05-04 23:33:19

Tak wiem, że się stęskniliście za 3 ligą.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij