2014-04-19 21:43:37

Bezbramkowy remis w meczu "Stalówki" z Olimpią Zambrów

Stal Stalowa Wola zremisowała bezbramkowo z Olimpią Zambrów w meczu 25. kolejki 2 ligi wschodniej.
 
- Ten remis jest jak porażka - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener gospodarzy Paweł Wtorek. Chwilę później szkoleniowiec podał się do dymisji stwierdzjąc, że to definitywny koniec jego przygody ze "Stalówką".
 
 
Pierwszą dogodną okazję piłkarze Stali Stalowa Wola stworzyli sobie już w 4. minucie. Po centrze z prawej strony w pole karne gości uderzał Wojciech Fabianowski, ale Czaplińskiemu udało się wybić futbolówkę na rzut rożny.
 
Na kolejną dogodną sytuację nie trzeba było długo czekać. Po dobrze rozegranym rzucie z autu sporo miejsca przed polem karnym miał Sylwester Sikorski, którego strzał jednak minimalnie minął słupek. Gospodarze nieustannie atakowali, a Olimpia Zambrów momentami broniła się całym zespołem.
 
W 20. minucie po wrzutce z prawej strony boiska na piątym metrze znalazł się niekryty Michał Czarny, ale zbyt mocno odchylił się do strzału i piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.
 
Kilkanaście minut później bardzo precyzyjne podanie w pole karne otrzymał Fabianowski, który minął wychodzącego z bramki Czaplińskiego i wpakował piłkę do siatki. Sędzia boczny jednak przerwał radość miejscowych kibiców podnosząc chorągiewke do góry.
 
Końcem pierwszej połowy dwie dogodne okazje mieli goście. Najpierw z ostrego kąta minimalnie chybił Michał Steć, a chwilę później Michał Hryszko główkował tuż obok słupka.
 
Po przerwie Olimpia była bardziej aktywna i odważniej zaatakowała, ale to Stal miała pierwszą groźną okazję. Po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki dopadł Przemysław Żmuda, który próbował technicznym strzałem pokonać Czaplińskiego, ale przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. 
 
W 58. minucie Wojciech Fabianowski po raz drugi znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, ale naciskany przez jednego z obrońców wywalczył zaledwie rzut rożny. 10 minut później "Fabian" miał kolejną okazję - świetne prostopadłe podanie dał mu Damian Łanucha, ale napastnik Stali minimalnie chybił.
 
Goście najlepszą okazję bramkową mieli w 80. minucie. Łukasz Grzybowski dostał piłkę w polu karnym i miał sporo czasu, by precyzyjnie uderzyć. Na szczęście dla "Stalówki" spudłował. Gospodarze mieli jeszcze okazję w doliczonym czasie gry, ale Damian Juda trafił w poprzeczkę.
 
 
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Sikorski (46.Juda),Czarny, Żmuda, Kantor - Łanucha, Bartkiewicz, Kachniarz,Mikołajczak, Argasiński - Fabianowski
 
Olimpia Zambrów: Czapliński - Darda, Gogol, Grzybowski, Hryszko, Jastrzębski (73. Jakuszewski), Kuczałek (90+2. Mleczek), Piłatowski, Poduch (90. Kosiński), Sobótka, Steć 
 
Sędziował: Tomasz Krawczyk (Piotrków Trybunalski. Żółte kartki: Bartkiewicz - Sobótka, Kuczałek, Piłatowski. Widzów: 800
 
 
źródło: polskieligi.net / własne (Jarek Jurkiewicz)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij