2018-09-09 19:46:31

Wólczanka Wólka Pełkińska przegrała z Avią Świdnik

Wólczanka Wólka Pełkińska (czerwono-czarne stroje) przegrała z Avią Świdnik (fot. archiwum)
Wólczanka Wólka Pełkińska (czerwono-czarne stroje) przegrała z Avią Świdnik (fot. archiwum)
Środowe starcie z drużyną Fredro Surochów wlało duże nadzieje w graczy Wólczanki. W meczu z Avią powróciły złe demony i Wólczanka przegrała 1-2.
 
Podopieczni Marka Rybkiewicza ostatnio w lidze szczęścia nie mają i także tym razem źle weszli w mecz. Bowiem w 8. minucie jeden z obrońców Wólczanki Wólka Pełkińska dotknął piłki ręką w polu karnym i sędzia wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Wojciech Białek i Avia Świdnik prowadziła 0-1. 
 
Goście oddali inicjatywę Wólczance, skupiając się na obronie korzystnego rezultatu. Gracze z Wólki Pełkińskiej skorzystali z okazji i zaczęli coraz śmielej atakować, jednak dopiero w 22. minucie zdołali postraszyć Adriana Wójcickiego. Nie minęło wiele czasu, a Patryk Szewc uderzał na bramkę gości, lecz golkiper przyjezdnych w ostatniej chwili wybił piłkę. 
 
Wólczanka wraz z upływającym czasem coraz bardziej się otwierała, co wykorzystali goście. Krystian Mroczek chciał dośrodkować, lecz zamieniło się ono w strzał w światło bramki i Rafał Strączek musiał wyjąć piłkę z siatki. Do przerwy gospodarze przegrywali 0-2.
 
Po zmianie stron przeważali zawodnicy Wólczanki i dziewięć minut po wznowieniu kontaktową bramkę zdobył Krzysztof Pietluch. Trafienie to dało wiatru w żagle i gospodarze starali się doprowadzić do wyrównania.
 
Nie pomogła w tym czerwona kartka Macieja Lecha i wraz z upływem czasu gracze z Wólki Pełkińskiej tracili siły. Mimo osłabienia, ostatnia drużyna ligi dążyła do wyrównania, coraz bardziej się otwierając i nadziewając na kontry gości. 
 
W końcówce Wólczanka grała już w dziewięciu, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Podstolak, lecz wynik nie uległ już zmianie.
 
 
0-1 Wojciech Białek (8)
0-2 Krystian Mroczek (41)
1-2 Krzysztof Pietluch (54)
 
Wólczanka Wólka Pełkińska: Strączek – Podstolak, Wrona, Khorolski, Szewc – Kocur, Lech, Gwóźdź (81. Zygmunt), Hajduk (71. Czyrny) – Pietluch, Buczek (90. Chmura)
 
Avia Świdnik: Wójcicki – Jarzynka, Kołodziej, Drelich (59. Szymala), Lusiusz – Maluga (90. Wołos), Mykytyn, Głaz, Białek – Prędota, Mroczek (90. Mater)
 
Żółte kartki: Podstolak, Gwóźdź - Wójcicki, Jarzynka, Kołodziej, Głaz, Mroczek
Czerwone kartki: Maciej Lech (73-faul), Mateusz Podstolak (90-druga żółta)
 
Sędziował: Jakub Pieron (Kielce)

Komentarze

Komentarze: 11

Rozwiąż działanie =

Kibic 2018-09-09 21:09:23

Lechu już się wypalił w Wólce

~anonim 2018-09-09 21:30:14

jak można zestawiać kwalifikacje drużyny klasy B z Surochowa z Avią ze Świdnika

Wólczanin 2018-09-09 21:43:03

Oprócz Soły, Wólczanka również poważnym kandydatem do spadku. Chyba że drużyna porzuci program Pro Junior i zasili się nowymi zawodnikami.

kibic wól... 2018-09-09 22:06:20

Tak zle jeszcze nie było 7 meczy 0 zwycięstw ale prezesi mają to gdzieś do przerwy 0-2 a tam grill na całego nie idzie to w dobra stronę Sędzia tego spotkania to dno Lech sam wymierzył kare na zawodniku AVI!!!!!Kibice powoli tracą cierpliwość!!!!!!!!!!!!!!!!

Janek 2018-09-09 22:16:15

Panowie spokojnie wszystko jest pod kontrolą Wólczanka kasa sponsorom się skończyła to grają o powrót do 5 ligi !

do kibic wól... 2018-09-09 22:19:26

Wy Wólczanie macie jedną cechę. Jeżeli przegrywa Wólczanka to zawsze jest winny sędzia.

kibol 2018-09-09 22:27:16

Następny mecz z Sołą będzie testem prawdy. Jeżeli wólczanka nie wygra z najsłabszą Sołą to znaczy że rzeczywiście dąży do 5 ligi

~anonim 2018-09-10 07:18:19

Wólka na fali w 4 lige wali kukurydze zbierali i sie w polu napracowali

xyz 2018-09-10 11:30:52

Pogorzelisko po p.Sitku odbuduje się za parę lat,

Zawodnik 2018-09-10 13:18:25

Drużyna Sitka w maju była liderem 3 ligi w 4 wygrali prawie
wszystkie mecze. Na początku sezonu drużyna grała dobrze tylko brakowało szczęścia. Jest to bardzo dobry trener. Jeszcze będziecie go wspominać bo osiągną najlepsze wyniki w historii klubu. Pozdrowienia dla znawców.

mw 2018-09-10 18:10:46

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem co było nie wróci liczy się teraz ścisnąć jaja i do przodu pokazać że da się wygrać niedowiarkom walka i jeszcze raz walka i 3 punkty są nasze

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij